„Do It To Me” – tak brzmiała wiosna 1992 roku, ale po wczorajszej wizycie w pobliskim parku, tak zaczyna się dla mnie także tegoroczna jesień.
Lionel Richie zapowiadał tym singlem swój pierwszy zestaw największych przebojów – album Back To Front, do którego wciąż mam ogromny sentyment. „Do It To Me” to jedna z trzech premierowych piosenek, które znalazły się na płycie, nie ustępując jego klasycznym hitom z lat 70. (z The Commodores) i 80. Na kolejny studyjny album Lionela musieliśmy poczekać jeszcze cztery lata i choć krążek Louder Than Words nie należy do moich ulubionych w jego dyskografii, to są tam utwory, do których powracam z dużą przyjemnością.