Z końcem roku LEGO wycofuje z katalogu część zestawów, a ja wspominam wybrane z nich w cyklu „EyeOnLego: Pożegnania”.
Star Wars: Yoda's Jedi Starfighter (75360) | 253 elementy
Lubię myśliwce z Gwiezdnych Wojen, a ten jest jedyny w swoim rodzaju. Z wyglądu może kojarzyć się nieco z TIE interceptorem, ale jest mniejszy i częściowo zielony, jak jego właściciel. Pojawił się na krótko pod koniec 7. sezonu „Wojen klonów” i LEGO zrobiło kawałek – bo nie jest to ogromny zestaw – dobrej roboty odzwierciedlając go za pomocą klocków. Mamy tu zupełnie nową szybę kokpitu z nadrukiem odwzorowującym doskonale projekt tego elementu znany z serialu (w poprzedniej wersji użyto szyby z TIE fightera). R2-D2 także dostał graficzną aktualizację w postaci korpusu zadrukowanego nie tylko z przodu, ale i z tyłu. Całość wygląda bardzo zgrabnie, pozostaje mi więc przymknąć nieco oczy, by nie zwracać uwagi na to, że przednie działka przymocowane są do centralnej części statku, a nie do skrzydeł. Osobiście mam do tego myśliwca Yody szczególny sentyment, ponieważ dostałem go w tym roku od mojego Brata w prezencie z okazji 4 maja, czyli święta Gwiezdnych Wojen.