EyeOnMusic – 01.04.2023

01.0425.03tyg.
1.N1Depeche ModeBefore We Drown
2.N1Depeche ModeDon't Say You Love Me
3.N1Depeche ModeWagging Tongue
4.28Depeche ModeGhosts Again
5.13Caroline PolachekWelcome To My Island
6.34BirdyRaincatchers
7.113RiversideFriend Or Foe?
8.N1YesCut From The Stars
9.610The NationalTropic Morning News
10.47Flyying ColoursGoodbye To Music
11.75dEUS1989
12.510Gorillaz + Adeleye OmotayoSilent Running
13.103Noel Gallagher's High Flying BirdsPretty Boy (Robert Smith Remix)
14.95ChvrchesOver
15.1412The MidnightHeroes
16.1516Röyksopp + Susanne SundførStay Awhile
17.N1The Lottery Winners + Boy GeorgeLet Me Down
18.128Linkin ParkLost
19.1316QStereo Driver
20.1813Peter GabrielPanopticom (Bright Side Mix)

Wita się z gąską:

21.23Arlo ParksWeightless

Nie muszę raczej pisać jakiej płyty słuchałem najczęściej w ostatnim tygodniu; nie pamiętam nawet czy słuchałem jakieś innej. Bywało, że chciałem powrócić do jednego utworu, a i tak pozostawałem już do końca. Memento Mori uzależnia, pytanie na jak długo; to okaże się pewnie w moim podsumowaniu roku. A na razie, na liście i tak ograniczyłem się tylko do czterech piosenek. Oto numer #1.

Nowy album grupy Yes Mirror To The Sky ukaże się 19 maja i choć nie słyszałem go jeszcze w całości, mogę powiedzieć, że zaczyna się zdecydowanie lepiej niż tegoroczna wiosna.

Pozostając w temacie wiosny, to piosenka „Let Me Down” zespołu The Lottery Winners spokojnie kiełkuje sobie na miejscu #17, głównie dzięki autorskiemu i wokalnemu wsparciu Boya George'a.

To teraz podróż w czasie do lat 90.

European Top 10 Albums – 29.03.1997

© Billboard Music Group | Music & Media – Volume 14, Issue 13, 29.03.1997

Najwyższą nowością w zestawieniu był album Nine Lives (1997) zespołu Aerosmith (#3). Słuchałem tej płyty tuż po premierze i jakoś nie mogłem się do niej przekonać, co pozostało mi do dziś. W stosunku do ich trzech poprzednich albumów, słychać tu wyraźnie spadek formy twórczej, choć w najlepszych piosenkach z tego zestawu dochodzą gdzieś z oddali echa czasów świetności zespołu z późnych lat 80. i wczesnych 90. Cóż było robić, po Nine Lives na półce zostały mi tylko single.

Na miejscu pierwszym znalazł się jeden z najbardziej wyczekiwanych albumów 1997 roku. Pop w wykonaniu U2 balansował pomiędzy muzyką taneczną, a rockiem; choć trudno tej płycie się równać z Achtung Baby (1991), to całkiem dobrze przetrwała próbę czasu.