Kiedy poniedziałek zaczyna się od takiego mash-upu, można już śmiało powiedzieć, że to całkiem dobry początek tygodnia 😉
Nowy singiel Nelly Furtado, delikatnie mówiąc, nie budzi we mnie zbyt ciepłych uczuć, a na nowe nagrania Pharrella Williamsa wraz z kolegami trzeba będzie jeszcze poczekać – dlatego na dzisiejsze popołudnie wybrałem coś hot-n-fun sprzed dwóch lat.