Dziś mija 40 lat od wydania Thrillera Michaela Jacksona. Album stał się ponadczasowym muzycznym fenomenem, a Michael został legendą, mitem i tragicznym bohaterem popkultury. I choć wydaje się to niemożliwe, zapomnijmy na chwilę o kolejnych rekordach sprzedaży, o krótkich filmach z tytułowym „Thrillerem” na czele, o moonwalku, lśniącej rękawiczce i posłuchajmy muzyki, która doskonale radzi sobie sama. Niech więc igła opadnie na winyl.
Czytaj dalej „ ”EyeOnMusic – 06.08.2022
Najlepiej sprzedająca się płyta wszech czasów na świecie kończy w tym roku 40 lat. Z tej okazji 15 listopada ukaże się jej urodzinowa edycja z dodatkowym krążkiem, na którym mają znaleźć się m.in. niepublikowane dotąd wersje demo – nie wiem niestety tylko czy tych znanych już piosenek, czy też utworów, które nie wyszły nigdy ze studia nagraniowego. Jedno jest pewne, na podstawowej płycie nie zabraknie klasycznych już nagrań jak choćby to.
Czytaj dalej „EyeOnMusic – 06.08.2022”Czy Michael Jackson nagrywałby dziś z duetem Daft Punk? Dobrze byłoby móc poznać odpowiedź na to pytanie... Na tym singlu The Weeknd przypomina swojego idola nieporównywalnie bardziej niż we własnej interpretacji piosenki „Dirty Diana” sprzed kilku lat. „I Feel It Coming” przywodzi na myśl nastrój płyty Off The Wall, a daft-punkowe wokale – zabawy z vocoderem w „P.Y.T. (Pretty Young Thing)” z Thrillera. Tak czy inaczej, dzięki tej piosence The Weeknd pozostawia w tyle innych naśladowców MJ, jak choćby Justin Timberlake (z przekalkulowanym „Can't Stop The Feeling!”) lub Bruno Mars (który na swojej nowej płycie 24K Magic prezentuje wyraźny spadek formy).