Goin' Home

Dokładnie 10 lat temu audycja EyeOnMusic pojawiła się na falach eteru. Przypomniałem sobie playlistę, którą przygotowałem na tamten wrześniowy wieczór – drugą piosenką było „Goin' Home”, bo w pierwszym programie nie mogło zabraknąć TOTO, a każdy powrót do radiowego studia, był jak powrót do domu.

Of Monsters And Circles

Mój ulubiony islandzki zespół od czasów The Sugarcubes nagrał swoją wersję przeboju „Circles”. Wykonawca i współautor pierwowzoru, Post Malone, delikatnie mówiąc, nie ujął mnie swoimi nagraniami; „Circles” w jego wykonaniu broni się przede wszystkim jako kompozycja – wykonaniem ujęli mnie dopiero Of Monsters And Men. W ich interpretacji najbardziej lubię ten moment, kiedy po pierwszej minucie zaczyna się refren: do dźwięków fortepianu dołączają gitary i perkusja, a do wokalu Nanny dołącza Ragnar...

Seasons change and our love went cold
Feed the flame 'cause we can't let go
Run away, but we're running in circles
Run away, run away

Skellig

Skellig to nazwa dwóch niewielkich, skalistych wysp położonych u południowo-zachodnich wybrzeży Irlandii. W 1976 roku Werner Herzog pokazał je w filmie „Szklane serce”, a kiedy kręcono ostatnią trylogię „Gwiezdnych wojen”, posłużyły one za miejsce odosobnienia Luke'a Skywalkera. „Skellig” to także tytuł utworu zespołu Clannad, w którego słowach Moya Brennan przywołuje historię owych wysp. Piosenka ukazała się na płycie Sirius w 1987 roku, a po 33 latach powraca na singlu promującym muzyczną antologię Clannad zatytułowaną In A Lifetime.

Czytaj dalejSkellig

Troubled Times

Magne Furuholmen, artysta wszechstronny, choć znany przede wszystkim jako klawiszowiec i współautor hitów norweskiego tria A-ha, sięgnął po zapomnianą piosenkę amerykańskiej grupy Fountains Of Wayne „Troubled Times”, by nagrać ją w hołdzie zmarłemu na początku kwietnia wokaliście zespołu Adamowi Schlesingerowi. Jego kontemplacyjna wersja różni się bardzo od oryginału; w zwrotkach przypomina mi trochę „Somebody” Depeche Mode, a całość ma swój specyficzny słodko-gorzki urok.

Kawa od Beatki

Kiedy dziewczyna oferuje kawę z właściwą ilością cukru, tak jak lubię – to ja... słucham. W tym przypadku zajęło mi to prawie trzy lata – nie słuchanie, tylko odkrycie małej brytyjskiej Filipinki, która swoją pierwszą piosenkę, zatytułowaną „Coffee” opublikowała pod koniec 2017 roku. Ma na imię Bea, czyli Beatka, choć występuje pod pseudonimem beabadoobee – też ładnie. W tym roku ukaże się jej debiutancki album Fake It Flowers, czekam zatem słuchając filiżanka po filiżance.

Close Encounters

W oryginale ta piosenka ukazała się na singlu w 1990 roku pod tytułem „Daar Gaat Ze”. Ja usłyszałem ją dwa lata później – już w wersji angielskiej, zatytułowanej „Close Encounters”, która powróciła do mnie kilka tygodni temu, jako przyjemne wspomnienie wiosny 1992 roku.

„Close Encounters” to największy przebój belgijskiego zespołu Clouseau, który zapewnił mu rozpoznawalność wykraczającą poza kraje Beneluksu oraz występy przed koncertami Roxette podczas trasy promującej album Joyride. Międzynarodowa popularność grupy nie trwała jednak długo i po dwóch anglojęzycznych płytach z początku lat 90., panowie powrócili do nagrywania piosenek w swoim rodzimym języku. Osobiście wolę jednak brzmienie angielskich słów.

57. urodziny George'a Michaela

Wczoraj swoje 57. urodziny obchodziłby George Michael. 40 lat temu, jeszcze przed założeniem Wham!, nastoletni Georgios napisał „Careless Whisper”, a dekadę później był już jedną z największych gwiazd muzyki na świecie. Wtedy ukazał się singiel z piosenką, która po 30 latach nie straciła ani trochę z siły swojego przekazu.

11 lat bez MJ

Dziś mija 11 lat odkąd odszedł, a wciąż trudno pogodzić się z myślą, że nie napisze już kolejnej piosenki, nie nagra nowej płyty, nie zaśpiewa i nie zatańczy na scenie... Dobrze, że był z nami – choć zdecydowanie za krótko, to na tyle długo by pozostawić po sobie mnóstwo wspaniałej muzyki i wspomnień, które pozostaną już na zawsze.

BAD30

Duży, 12-calowy winyl, rozkładana okładka ze zdjęciami w środku, teksty oraz informacje wydrukowane na wewnętrznej kopercie... Choć dziś w mojej kolekcji jest niejedno wydanie tego albumu na CD, największy sentyment mam oczywiście do tej pierwszej winylowej płyty z oryginalnym, szeptanym intro do „I Just Can't Stop Loving You” i oddechem Michaela Jacksona na początku „Smooth Criminal”. Właśnie mija 30 lat od wydania BAD – albumu, który towarzyszy mi niezmiennie niemal od samej premiery.

Czytaj dalejBAD30